Pole tytoniowe, na którym pracował Martin Luther King Jr., zachowane jako miejsce historyczne

Zeszłej jesieni skromne pole tytoniowe w Connecticut sformalizowało swoje miejsce w amerykańskiej historii. Obecnie oficjalnie zachowana do celów historycznych jest 285-akrowa posiadłość znana lokalnie jako Meadowood, niegdyś kwitnąca Farma tytoniu, gdzie Martin Luther King Jr. pracował podczas uczęszczania do college ‘ u. Uważa się, że pobyt Kinga w Connecticut doprowadził go do tego, że został aktywistą i przywódcą na rzecz Praw Obywatelskich. 

W 1944 roku King napisał list do Ojca, w którym szczegółowo opisał pracę na farmie i życie w Connecticut. W nim wspomniał o swoim zdziwieniu, jak on i inni Czarni studenci byli traktowani w mieście. “Po tym, jak minęliśmy Waszyngton, nie było żadnej dyskryminacji. Biali są bardzo mili. Chodzimy tam, gdzie chcemy i siadamy tam, gdzie chcemy.”

Martin Luther King Jr. i jego siostra ukończyli Morehouse College w 1948 roku. Zdjęcie dzięki uprzejmości Morehouse College.

Podczas gdy większość ich regularnej siły roboczej była na wojnie, plantatorzy tytoniu w Connecticut rekrutowali sezonowych robotników z całego kraju, aby utrzymać swoje gospodarstwa. King był częścią grupy studentów z Atlanta ‘ s Morehouse College, historycznie czarnego uniwersytetu, który pracował na farmie w Farmington Valley w Connecticut. Studenci zarabiali pieniądze na czesne, ale King również śledzi swoją decyzję o zostaniu ministrem z powrotem do tego lata”, kiedy poczułem nieuniknioną potrzebę służenia społeczeństwu.”

[Dotyczy: korzenie CSA w czarnej historii]

Teren Meadowood, obecnie należący do miasta Simsbury, zawiera dwa Akry, gdzie pracował King, które są pod ochroną historyczną. Jest 120 akrów, które zostaną wykorzystane jako użytków rolnych i 130 akrów, które zostaną przekształcone w przestrzeni rekreacyjnej. Poprzedni wniosek dotyczący gruntów obejmował część mieszkalną, z około 25 procent domów oznaczonych jako niedrogie mieszkania. Simsbury odrzucił tę propozycję, co doprowadziło do pozwu. Ostatecznie miasto zgodziło się pozwolić Griffin Landowi, byłemu właścicielowi terenu, zbudować niewielką liczbę domów, jeśli zrekultywują teren. Podczas sprzątania na działce nie wybudowano domów. W maju ubiegłego roku mieszkańcy miasta głosowali za kontynuacją prac konserwatorskich. 

Podczas ceremonii przecięcia wstęgi w październiku Todd Levine, historyk ze stanu Connecticut, mówił o znaczeniu tego miejsca. “To, co wydarzyło się w Simsbury z Martinem Lutherem Kingiem Jr. i Morehouse College dosłownie ukształtowało nasz naród. Gdyby nie czas Martina Luthera Kinga Juniora w Connecticut, moglibyśmy żyć w zupełnie innym świecie.”

Uwaga wydawcy: Ta historia została zaktualizowana, aby zawierać informacje o proponowanym niedrogim osiedlu mieszkaniowym.